20.02.2016 Kolejny dzień wstaje na Koh Lipe. Mateusz budzi się o 5.30 aby uwiecznić wschód słońca w formie time laps'a. Poranne scenki na plaży (na pierwszym zdjęciu kobiety składają dary buddyjskim mnichom):
Słońce tak bardzo tu smaży, że niezbędny okazał się zakup kapelusza
:)
Większość dnia spędziliśmy na plaży Sunrise Beach na słodkim leniuchowaniu
:)
Znaleźliśmy tez nowe przekąski - po 20 THB (około 2,20 zł)
Tego dnia około 17 idziemy na plazę Sunset Beach uwiecznić zachód słońca.
21.02.2016 Ten dzień przeznaczamy na drugą wycieczkę - po 550 THB za osobę (około 60 zł). Tym razem płyniemy na wyspy, które są położone bliżej Koh Lipe. Wycieczka zaczyna się około 10h, kończy o 15h, zaliczamy trzy snorkowania, relaks tym razem na zatłoczonej plaży oraz lunch. Na tej wycieczce rafa była zdecydowanie ciekawsza.
W ten dzień postanawiamy zjeść skromniejszą kolację - szaszłyki z ryby i kurczaka po 100 THB /szt (w cenie ćwiartka ziemniaka i zielenina
:)
22.02.2016
Rano o 8h stawiamy się z bagażami w recepcji, czekamy na transport do miejsca zbiórki. Rejs mamy o 10.30, byliśmy 2h przed wypłynięciem (zgodnie z informacją na rezerwacji biletu), ale okazało się, że mogliśmy być 45-60 minut przed odpłynięciem). Na miejscu oddajemy paszporty, otrzymujemy je dopiero w punkcie kontrolnym na Langkawi. Czekając na rejs relaksujemy się na plaży.
Odpływamy z małym opóźnieniem i nie udaje nam się dostać na górny pokład jak w drodze na Koh Lipe - drzwi są zamnięte na kłódkę. Cały rejs spędzamy w wewnętrznej kabinie z innymi pasażerami. Po dopłynięciu na Langkawi i załatwieniu spraw paszportowych bierzemy taxi do hotelu (koszt 12 RM). Po szybkim rozpakowaniu i prysznicu wyruszamy na kolejkę Cable Car. Stację kolejki mamy 20 m od naszego hotelu Geo Park. Koszt biletu w obie strony w najtańszym pakiecie (jazda w obie strony i wizyta w kinie SkyDome) wynosi 45 RM. SkyDome warto zaliczyć, bo przeżycie jest niesamowite! Zresztą nie ma opcji kupienia biletu na samą kolejkę... Sky Bridge jest dodatkowo płatny na górze 5 RM od osoby, przy opcji dojścia na piechotę. Drugą opcją jest przejazd kolejką szynową za 10 albo 15 RM. My wybraliśmy spacer
:)
Dzięki za info wiemy o tym, ale najpierw kupiliśmy bilety powrotne do KL bo mieliśmy inne plany po powrocie,a później zdecydowaliśmy się na Singapur
:)
Jutro lecimy na Langkawi, może będziemy mniej zmięci niż dziś wieczorem, to wstawimy coś z wczoraj i dziś. Dziś mieliśmy najcieplejszy dzień w KL,padało może z pół godziny ok 17.
Cieszymy się że Ci się podoba relacja, Koh Lipe jest przepiękne jesteśmy zakochani w tym miejscu. Na snorkelingu byliśmy na dwóch wycieczkach. Zresztą dziś pewnie zrobimy opis z całego pobytu na Koh Lipe, bo jakoś wcześniej nie mieliśmy czasu
:).
U nas jest 23.30, jesteśmy już z powrotem na Langkawi. Relację z Koh Lipe jeszcze uzupełnimy, mamy nadzieję, że już jutro - jeśli po zwiedzaniu Singapuru będziemy mieć na to siłę
:)
ewcixx napisał:Gdzie zostały zakupione takie świetne plecaki? Jaka to pojemność?:) Bardzo fajna relacja:) PozdrawiamCieszymy się że podoba Ci się relacja.
:) Plecaki kupione na alledrogo
:), pojemność 65L 4F WEISSHORN.
@juggler5 Świetna relacja i fantastyczne zdjęcia! Po fotografiach widzę, że to wyprawa iście fotograficzne
;-)Szybkie pytanie o plecak foto na jednym z pierwszych zdjęć - co to za model i jak się sprawdza w podróży? Sam sporo sprzętu zwykle noszę i torba nie jest zbyt wygodna, chociaż ma niewątpliwą zaletę że sprzęt i obiektywy są pod ręką, jednak coraz częściej zostawiam torbę i wrzucam obiektyw/filtry luzem do zwykłego plecaka - niekoniecznie to rozsądne i bezpieczne, ale wygodne. Rozważam zakup plecaka stricte fotograficznego, ale w przypadku LowePro konieczność każdorazowago ściągania, by cokolwiek wyjąć trochę mnie przeraża. Dlatego pytam o Wasze osobiste odczucia jak się taki plecak sprawdza w podróży.Już za kilka dni sami odwiedzimy Malezję, nie mogę się doczekać tych dodatkowych 30 stopni
;-)
kspr napisał:@juggler5 Świetna relacja i fantastyczne zdjęcia! Po fotografiach widzę, że to wyprawa iście fotograficzne
;-)Szybkie pytanie o plecak foto na jednym z pierwszych zdjęć - co to za model i jak się sprawdza w podróży? Sam sporo sprzętu zwykle noszę i torba nie jest zbyt wygodna, chociaż ma niewątpliwą zaletę że sprzęt i obiektywy są pod ręką, jednak coraz częściej zostawiam torbę i wrzucam obiektyw/filtry luzem do zwykłego plecaka - niekoniecznie to rozsądne i bezpieczne, ale wygodne. Rozważam zakup plecaka stricte fotograficznego, ale w przypadku LowePro konieczność każdorazowago ściągania, by cokolwiek wyjąć trochę mnie przeraża. Dlatego pytam o Wasze osobiste odczucia jak się taki plecak sprawdza w podróży.Już za kilka dni sami odwiedzimy Malezję, nie mogę się doczekać tych dodatkowych 30 stopni
;-)Co do plecaka to nigdy nie patrzę na wygodę wyciągania sprzętu, a raczej na to żeby ktoś się nie mógł do niego dostać
:). Plecak jest ciężki i trudno dostać się do jego zawartości, ale za to sprzęt jest bezpieczny. I nie mówię tylko o kradzieży, ale jakikolwiek upadek bądź kontakt plecaka z wodą jest zupełnie bezpieczny dla sprzętu. To takie zboczenie zawodowe, aparat mam zawsze pod ręką, a w podróży zawsze jest czas na wymianę obiektywów i innych szpejów
:) Plecak to Naneu Sahara 217F. Nie wiem czy jest nadal w sprzedaży, ale jak bym miał zmieniać teraz to kupiłbym ten sam
:).A do tych 35 stopni na plus też bardzo tęsknimy nie wspominając o jedzeniu bo tego chyba najbardziej będzie nam brakować .Pozdrawiamy i życzymy miłego wypoczynku i udanych kadrów.
juggler5 napisał:kspr napisał:@juggler5 Świetna relacja i fantastyczne zdjęcia! Po fotografiach widzę, że to wyprawa iście fotograficzne
;-)Szybkie pytanie o plecak foto na jednym z pierwszych zdjęć - co to za model i jak się sprawdza w podróży? Sam sporo sprzętu zwykle noszę i torba nie jest zbyt wygodna, chociaż ma niewątpliwą zaletę że sprzęt i obiektywy są pod ręką, jednak coraz częściej zostawiam torbę i wrzucam obiektyw/filtry luzem do zwykłego plecaka - niekoniecznie to rozsądne i bezpieczne, ale wygodne. Rozważam zakup plecaka stricte fotograficznego, ale w przypadku LowePro konieczność każdorazowago ściągania, by cokolwiek wyjąć trochę mnie przeraża. Dlatego pytam o Wasze osobiste odczucia jak się taki plecak sprawdza w podróży.Już za kilka dni sami odwiedzimy Malezję, nie mogę się doczekać tych dodatkowych 30 stopni
;-)Co do plecaka to nigdy nie patrzę na wygodę wyciągania sprzętu, a raczej na to żeby ktoś się nie mógł do niego dostać
:). Plecak jest ciężki i trudno dostać się do jego zawartości, ale za to sprzęt jest bezpieczny. I nie mówię tylko o kradzieży, ale jakikolwiek upadek bądź kontakt plecaka z wodą jest zupełnie bezpieczny dla sprzętu. To takie zboczenie zawodowe, aparat mam zawsze pod ręką, a w podróży zawsze jest czas na wymianę obiektywów i innych szpejów
:) Plecak to Naneu Sahara 217F. Nie wiem czy jest nadal w sprzedaży, ale jak bym miał zmieniać teraz to kupiłbym ten sam
:).A do tych 35 stopni na plus też bardzo tęsknimy nie wspominając o jedzeniu bo tego chyba najbardziej będzie nam brakować .Pozdrawiamy i życzymy miłego wypoczynku i udanych kadrów.W środku wygląda jak każdy inny plecak z rodziny Benro, którego używam. Również widzę, że wziąłeś "ciężkiego" D810, jak dobrze widzę na skrawkach fotograficznych. To ja sobie nie wyobrażam podróży z 14-24 i do tego D3s
:D
Rzeczywiście wyszła nam wyprawa iście fotograficzno-kulinarna. Fotografia to nasza pasja i praca zarazem, a przy tym lubimy dobrze zjeść
:) Takie połączenie przyjemnego z przyjemnym:) Dziś uzupełniłem troszkę relację, a jutro mam nadzieję ją zakończyć i spróbuję zrobić jakieś podsumowanie kosztów całego wyjazdu.
Rzeczywiście wyszła nam wyprawa iście fotograficzno-kulinarna. Fotografia to nasza pasja i praca zarazem, a przy tym lubimy dobrze zjeść
:) Takie połączenie przyjemnego z przyjemnym:) Dziś uzupełniłem troszkę relację, a jutro mam nadzieję ją zakończyć i spróbuję zrobić jakieś podsumowanie kosztów całego wyjazdu.
Relacja na ukończeniu, podsumowanie kosztów dopisane, pozostało nam uzupełnienie o fotki ze snoorkowań i ewentualnie jakieś filmiki, ale jak na razie brak czasu.
20.02.2016
Kolejny dzień wstaje na Koh Lipe. Mateusz budzi się o 5.30 aby uwiecznić wschód słońca w formie time laps'a.
Poranne scenki na plaży (na pierwszym zdjęciu kobiety składają dary buddyjskim mnichom):
Słońce tak bardzo tu smaży, że niezbędny okazał się zakup kapelusza :)
Większość dnia spędziliśmy na plaży Sunrise Beach na słodkim leniuchowaniu :)
Znaleźliśmy tez nowe przekąski - po 20 THB (około 2,20 zł)
Tego dnia około 17 idziemy na plazę Sunset Beach uwiecznić zachód słońca.
21.02.2016
Ten dzień przeznaczamy na drugą wycieczkę - po 550 THB za osobę (około 60 zł). Tym razem płyniemy na wyspy, które są położone bliżej Koh Lipe. Wycieczka zaczyna się około 10h, kończy o 15h, zaliczamy trzy snorkowania, relaks tym razem na zatłoczonej plaży oraz lunch. Na tej wycieczce rafa była zdecydowanie ciekawsza.
W ten dzień postanawiamy zjeść skromniejszą kolację - szaszłyki z ryby i kurczaka po 100 THB /szt (w cenie ćwiartka ziemniaka i zielenina :)
22.02.2016
Rano o 8h stawiamy się z bagażami w recepcji, czekamy na transport do miejsca zbiórki. Rejs mamy o 10.30, byliśmy 2h przed wypłynięciem (zgodnie z informacją na rezerwacji biletu), ale okazało się, że mogliśmy być 45-60 minut przed odpłynięciem). Na miejscu oddajemy paszporty, otrzymujemy je dopiero w punkcie kontrolnym na Langkawi. Czekając na rejs relaksujemy się na plaży.
Odpływamy z małym opóźnieniem i nie udaje nam się dostać na górny pokład jak w drodze na Koh Lipe - drzwi są zamnięte na kłódkę. Cały rejs spędzamy w wewnętrznej kabinie z innymi pasażerami. Po dopłynięciu na Langkawi i załatwieniu spraw paszportowych bierzemy taxi do hotelu (koszt 12 RM).
Po szybkim rozpakowaniu i prysznicu wyruszamy na kolejkę Cable Car. Stację kolejki mamy 20 m od naszego hotelu Geo Park. Koszt biletu w obie strony w najtańszym pakiecie (jazda w obie strony i wizyta w kinie SkyDome) wynosi 45 RM. SkyDome warto zaliczyć, bo przeżycie jest niesamowite! Zresztą nie ma opcji kupienia biletu na samą kolejkę... Sky Bridge jest dodatkowo płatny na górze 5 RM od osoby, przy opcji dojścia na piechotę. Drugą opcją jest przejazd kolejką szynową za 10 albo 15 RM. My wybraliśmy spacer :)
img]http://static.pokazywarka.pl/i/7218792/518245/0508.jpg[/img]