0
juggler5 12 lutego 2022 14:10
Image

Image

Żeby nie było tak kolorowo to ok 17 zaczyna się ulewa ?, siadamy w najbliższej knajpie, zamawiamy piwo i czekamy, w końcu decydujemy się coś zjeść bo nie przestaje padać,
Image

Image

Image

Image

ImageRano wychodzę na spacer po okolicy, pogoda średnia , ale w miarę ciepło,

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Ok 8 jemy śniadanie, albo może to co się pani wydawało, że podała jako śniadanie, ok 9 łapiemy tuk tuka, koszt 12000cop, i jedziemy na La Piedra, kierowca zawozi nas prawie pod same kasy, koszt biletów 20000cop.

Podejście nie jest jakieś bardzo ciężkie, ale czasami jednak brak powietrza w płucach ?,

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

I tu cieszymy się, że zdecydowaliśmy się na wcześniejszy wyjazd ?

Image

Według nas zdecydowanie warto się tam wybrać, bo widoczki są przednie. Jest jeszcze kilka opcji, które rozważaliśmy po powrocie z La Piedra: można wypożyczyć kajaki, motory i skutery wodne, i ogarnąć jeziora na różne sposoby, niestety my nie mieliśmy najlepszej pogody, więc zdecydowaliśmy się urwać ten dzień w Guatepe i pojechać w okolice lotniska MDE skąd lecimy na San Andres. Był jeszcze drugi powód: nasz nocleg to jaka masakra, syf, brud i zagajnik, śniadanie umówione na 8 czekało na nas chyba od 7: jajecznica zimna , tosty chyba zrobione tydzień wcześniej, jeden mini pojemniczek masła na nasze 4 tosty - nie spotkaliśmy się z takim syfem przez cały nasz pobyt w Kolumbii. Ogólnie Guatape jest bardzo drogie, do tej pory płaciliśmy połowę albo jedną trzecią tej ceny, a warunki były o niebo lepsze, nie wspominając o śniadaniach. Większość noclegów jest wycenionych zdecydowanie za wysoko.

Według nas warto rozważyć opcję jednodniowego touru do Guatape z Medelliin, który kosztuje ok 10000-130000cop, albo pojechać rano busem i wrócić wieczorem i ogarnąć wszystko na własną rękę (nie wiem, czy tour obejmuje czas wolny w miasteczku, a warto się po nim powłóczyć).
Bosman Kris napisał:
Ciekawe murale.ale krajobrazy z Cocory wymiatają


Cocora jest mega, ale nam brakowało troszkę słońca i wtedy zdjęcia byłyby jeszcze lepsze ?Wracając do naszej ucieczki z Guatape, ? wzięliśmy tuktuka prosto z La Piedra i pojechaliśmy odebrać bagaże z hotelu i prosto na dworzec autobusowy. Właścicielka była bardzo zdziwiona, ale skorygowała nam nocleg o jedną noc, czekamy czy będzie zwrot, jak nie to wystawiamy odpowiednią miażdżąca opinię, i tak mimo zwrotu nie będzie dobra. Ważne info: w Guatape dość często zdarza się, że nie ma pieniędzy w bankomatach, co nas spotkało w kilku, a bilety na autobus do Medelliin tylko za gotówkę, także warto dbać o zapas gotówki w trakcie wyjazdu do Guatape.

W drodze do Medelliin zdecydowaliśmy się wysiąść wcześniej w miasteczku Marinilla, i pojechać do hotelu które znaleźliśmy na Booking.com w okolicy Rionegro.
Z Marinilla dostaliśmy się uberem pod hotel MG suites & hotel, koszt przejazdu 12000cop. Nie rezerwowaliśmy hotelu przez Booking, zrobiliśmy to w recepcji i wyszła taka sama cena jak na booking, ale ze śniadaniem - ok 21000cop, to był nasz pierwszy lepszy hotel w Kolumbii, ale nie żałujemy: mieliśmy dostęp do sauny, podgrzewanego basenu i jacuzzi, a wieczorem zjedliśmy najlepszy posiłek w Kolumbii w pobliskiej knajpce. Jeżeli ktoś szuka noclegu w pobliżu lotniska to zdecydowanie polecamy hotel.

Image

Lokal w pobliżu hotelu rozwala system. Najlepsze mięso, jakie jedliśmy w trakcie całego pobytu w Kolumbii, sosy guacamole, czosnkowy mix z pietruszką oliwa solą i innymi przyprawami oraz sos chilli, niebo w gębie ?? No i gotowana yucca - jedliśmy pierwszy raz i pokochaliśmy. Smakuje podobnie jak ziemniak, z sosem czosnkowym mniaaaam

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (14)

sudoku 12 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
@juggler5 Check-in w KLM zwykle można zrobić 30 godzin przed odlotem. Jeżeli potrzebne są jakieś dokumenty (testy, szczepienia itp.), to można im to wcześniej załadować do weryfikacji i jeżeli są ok, to wtedy przy odprawie online dostaje się pełnowartościową kartę pokładową.
juggler5 14 lutego 2022 05:08 Odpowiedz
AF udostępnia całkiem sprawne darmowe Wifi, ma niby działać tylko na komunikatory, ale strony też można przeglądać, mało to nam udało nam się odpalić podgląd na domowy monitoring ?, oraz napisać tego posta?
robaku 14 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
to właśnie lubie w ameryce środkowej - proste wytrawne śniadania, a nie jakieś tam slodkie owsianki, naleśniki z owocami :)Micha ryżu :)
juggler5 15 lutego 2022 12:08 Odpowiedz
Dziś lecimy do Pereira, i następnie bus do Salento,
seba 16 lutego 2022 12:08 Odpowiedz
Dzieki za relacje, bo za dwa miesiace robie identyczna trase!
death 18 lutego 2022 05:08 Odpowiedz
Super relacja :D Planujecie wizytę na rancho Escobara?
bosman-kris 20 lutego 2022 23:09 Odpowiedz
Ciekawe murale.ale krajobrazy z Cocory wymiatają
juggler5 21 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Bosman Kris napisał:Ciekawe murale.ale krajobrazy z Cocory wymiatająCocora jest mega, ale nam brakowało troszkę słońca i wtedy zdjęcia byłyby jeszcze lepsze ?
juggler5 27 lutego 2022 12:08 Odpowiedz
Po przylocie do Bogoty, łapiemy taxi i jedziemy do hotelu, niestety po przyjeździe na miejsce nie mamy już po co wychodzić, nie mieliśmy 1 dnia bez deszczu będąc w Kolumbii ??,Wieczór spędziliśmy w hotelowym lobby pojąć piwo i słuchając muzyki na żywo,
juggler5 6 marca 2022 12:08 Odpowiedz
Krótkie podsumowanie całego wyjazdu. Wszędzie gdzie się dało korzystaliśmy z komunikacji miejskiej lub uber, cabify. Jak się później okazało większość taksówek wychodziła taniej niż zamawiane w aplikacji, przez apkę transport wychodził od 10 do 13 zł, a my na taksometrze płaciliśmy w granicach 8 zł. Niestety w pewnych godzinach czy to Medelliin czy Bogota złapanie taksówki graniczy z cudem, trzeba też to mieć na uwadze bo można się nieźle przejechać. Jeżeli chodzi o San Andres, wynajem buggy to około 300 zł, skuter między 80 a 100 zł za dzień, przejazdy autobusami 3600 COP.Kartę SIM mięliśmy z firmy claro, praktycznie nigdzie nie było problemu z zasięgiem, czasami internet był wolniejszy, ale zawsze był. Pieniądze wypłacaliśmy zawsze revo lub curve z bankomatów BBVA lub Davivienda, nigdy nie było problemu z żadną prowizją. Dość często zdarza się, że bankomaty albo nie działają albo nie mają pieniędzy. Wszędzie gdzie się dało płaciliśmy kartą i nie było z tym żadnego problemu. Covid: paszporty covidowe sprawdzone tylko w muzeach i na lotniskach, w żadnych knajpach nikt o niej nie pytał. Jeżeli chodzi o maseczki to w Bogocie i Medellin praktycznie wszyscy nosili maseczki cały czas, w mniejszych miejscowościach prawie nikt tego nie respektował.Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo w Kolumbii, to nas nic złego nie spotkało, ale też nie afiszowaliśmy się za bardzo ani pieniędzmi ani sprzętem. Wchodziliśmy praktycznie wszędzie w boczne uliczki, wąskie przejścia itp?, jedyne czego unikaliśmy do łażenia w nocy, choć w Medelliin przy Carrera 70 zdarzało nam się wracać później do hotelu.Ogłoszenie parafialne ?, do oddania za browara ? karta Civica z jakimiś drobnymi na niej, oraz karta claro na której zostało podejrzewam około 5 GB internetu. Co do claro nie dam sobie głowy uciąć bo wydaje mi się, że Kolumbia po 30 dniach blokuje kartę pod numer emai i może nie działać, ale może ktoś skorzysta, w sumie nie wiem czy to nie 3 miesiące, ale trzeba doczytać.
dududu 15 marca 2022 12:08 Odpowiedz
juggler5 napisał:Wczoraj rano, wyszedłem na spacer, na San Andres życie zaczyna się dopiero po 9 i kończy się po 20 ?, wszytko pozamykane trzeba dobrze się nachodzić, żeby kupić wodę, Aż tak? Nie ma tak, że gdzieś tańce i hulanki do samego rana?Zachęcisz imprezowiczów czy wręcz zasugerujesz rezygnację z San Andres?
juggler5 15 marca 2022 12:08 Odpowiedz
Dududu napisał:juggler5 napisał:Wczoraj rano, wyszedłem na spacer, na San Andres życie zaczyna się dopiero po 9 i kończy się po 20 ?, wszytko pozamykane trzeba dobrze się nachodzić, żeby kupić wodę, Aż tak? Nie ma tak, że gdzieś tańce i hulanki do samego rana?Zachęcisz imprezowiczów czy wręcz zasugerujesz rezygnację z San Andres?@Dududu napisałem to co widziałem, nie biegałem po całym centrum, ale w promieniu kilku ulic od hotelu nie działo się nic, porównując do np. Medellin to grobowa cisza :). Tam do 4 rano jest taka kakofonia dźwięków z pobliskich knajp, że ciężko spać :) Im głośniejsza knajpa tam więcej ludzi, knajpy wyciągają na chodniki tyle sprzętu nagłośnieniowego, że nagłośnił by tym czasem mały koncert :)
dududu 16 marca 2022 12:08 Odpowiedz
juggler5 napisał:@Dududu napisałem to co widziałem, nie biegałem po całym centrum, ale w promieniu kilku ulic od hotelu nie działo się nic, porównując do np. Medellin to grobowa cisza :). Tam do 4 rano jest taka kakofonia dźwięków z pobliskich knajp, że ciężko spać :) Im głośniejsza knajpa tam więcej ludzi, knajpy wyciągają na chodniki tyle sprzętu nagłośnieniowego, że nagłośnił by tym czasem mały koncert :) Zapisałem w kajeciku 8-) A masz może taką wiedzę gdzie najlepiej w Kolumbii się pojawić by było:- plażowo- imprezowo- turystycznie- i nie żaden ichni Sopot, raczej miejsca z niższymi cenamiKartagena czy coś innego ;)?
pabien 16 marca 2022 12:08 Odpowiedz
Palomino